data publikacji: 2022-06-16
autor artykułu: Bogdan Bugalski - www.portalsamorzadowy.pl
2022.06.16. Biurokracja w szkołach kwitnie. 51 zbędnych dokumentów.
artykuł cytowany z:
"Biurokracja w szkołach kwitnie. 51 zbędnych dokumentów
autor: Bogdan Bugdalski
publikacja: 15 czerwca 2022 r.
Opracowana przez Ministerstwo Edukacji i Nauki lista dokumentów, które nie są wymagane prawem, nie wpłynęła na odbiurokratyzowanie pracy szkół i przedszkoli. Tak stwierdziło ponad 79 proc. nauczycieli w badaniu przeprowadzonym przez Związek Nauczycielstwa Polskiego.
W związku z tym związkowcy wystąpili do MEiN o dalsze działania w tym zakresie.
Wykaz dokumentów, których nikt od szkół i innych placówek oświatowych nie wymaga, okazał się nieskuteczny w walce z papierologią w oświacie.
96,6 proc. nauczycieli chce kontynuowania przez MEiN działań mających na celu dalsze ograniczanie biurokracji w pracy szkół i placówek oświatowych.
ZNP skierował list do ministra Czarnka w tej sprawie: zamiast wydłużania listy dokumentów niepotrzebnych związkowcy proponują stworzenie wykazu tych potrzebnych. Oferują współpracę.
Nadmierna biurokracja w szkole to temat, który towarzyszy działaniom władz oświatowych od wielu lat. W ostatnich dwóch stał się on przedmiotem negocjacji z przedstawicielami organizacji samorządowych i organizacji związkowych w ramach trójstronnego zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty oraz Rady Dialogu Społecznego.
Obecnie zaś postulat odbiurokratyzowania pracy szkół ma być realizowany dzięki zmianom w awansie zawodowym proponowanym przez MEiN w przyjętym dziś projekcie nowelizującym Kartę nauczyciela w zakresie systemu awansu zawodowego.
Mając na uwadze postulat likwidacji biurokracji w szkole, na którą wskazywali zarówno nauczyciele, jak i dyrektorzy szkół, Ministerstwo Edukacji i Nauki przygotowało i rozesłało 16 listopada 2021 r. do szkół wykaz czynności, które nie są wymagane prawem, a obciążają nauczycieli.
2021.11.03. zestawienie przykładowych dokumentów oświatowych.doc [98Kb]
Pół setki zbędnych papierów to za mało
Znalazło się w nich 51 pozycji, dotyczących wszystkich aspektów działalności nauczyciela, takich jak realizacja podstawy programowej, działalność wychowawczo-profilaktyczna, działalność wychowawcza, opiekuńcza, awans zawodowy, pomoc psychologiczno-pedagogiczna, ewaluacja własnej pracy czy współpraca z rodzicami.
I tak np. nauczyciele nie mają obowiązku:
- pisania cyklicznych sprawozdań lub arkuszy monitorowania realizacji programów nauczania przedmiotów,
- pisania uzasadnienia do wyboru podręczników i programów,
- pisania sprawozdania z ilościowej realizacji godzin wynikających z ramowych planów nauczania,
- pisania klasowych planów pracy wychowawczo-profilaktycznej oraz sprawozdań z ich realizacji,
- składania dyrektorowi szkoły oraz opiekunowi stażu „cząstkowych" sprawozdań (np. co miesiąc, co pół roku) z realizacji planu rozwoju zawodowego czy też przygotowywania wykazu szkoleń w przypadku robienia awansu zawodowego.
Według MEiN przepisy nie wymagają pisania raportów z lekcji przeprowadzonych w czasie nauki zdalnej, przygotowywania scenariuszy/konspektów zajęć obserwowanych przez dyrektora lub też składania raportów z analizy wyników nauczania.
Wymagane nie jest również prowadzenie teczek wychowawców klas, zeszytów zachowania uczniów. Nauczyciel nie musi pisać sprawozdań (półrocznych i rocznych) z pracy dydaktyczno-wychowawczej (np. biblioteki, świetlicy szkolnej itp.), przygotowywać programów i opisów zajęć ponadobowiązkowych (ukierunkowanych na rozwój uczniów, np. zajęć wyrównawczych, kół zainteresowań), a także składania sprawozdania dotyczącego realizacji tych zajęć.
Żadne przepisy nie wymagają też pisania przez nauczycieli sprawozdań dotyczących organizowanych przez nich imprez i uroczystości szkolnych, realizacji zadań dodatkowych, takich jak konkursy, zawody, projekty szkolne lub np. prowadzenia dziennika biblioteki czy pisania sprawozdań z udzielanej pomocy psychologiczno-pedagogicznej.
MEiN musi kontynuować walkę z biurokracją
Cytowana tu lista ma 51 pozycji, ale to - jak wskazano - wykaz przykładowych dokumentów, które nie są wymagane prawem. W praktyce jest ich o wiele więcej.
Ile? Tego nie wiadomo. Pewne światło na ten problem rzuca badanie ankietowe, przeprowadzone przez Związek Nauczycielstwa Polskiego w dniach 29 marca - 31 maja, na które odpowiedzieli nauczyciele z ponad 10,6 tys. ognisk związkowych. 42 proc. spośród nich uznało, że realizacja funkcji dydaktycznej i wychowawczej szkoły generuje nadmierną biurokrację. Natomiast 96,6 proc. nauczycieli wskazało potrzebę kontynuowania przez ministerstwo działań w celu dalszego odbiurokratyzowania pracy szkół i placówek oświatowych.
Zaskakująca jest również wynikająca z badania informacja, że chociaż powyższa lista niepotrzebnych dokumentów jest w szkołach znana, to według 79,1 proc. badanych nauczycieli opisane przez MEiN formy odbiurokratyzowania pracy w szkołach i przedszkolach nie wpłynęły na zmniejszenie biurokracji.
Zróbmy listę koniecznych dokumentów
W związku z powyższym ZNP wystosował do ministra Przemysława Czarnka list, w którym przywołując powyższe dane, wystąpił o dalsze prace zmierzające do odbiurokratyzowania pracy szkół, deklarując jednocześnie pomoc Związku w tym zakresie.
- Podsumowując wyniki ankiety, stwierdzamy, iż znacząca liczba respondentów odpowiedziała, że wysłane pismo do szkół i placówek dotyczące form odbiurokratyzowania pracy szkoły nie wpłynęło na zmniejszenie biurokracji. Wnioskujemy w związku z powyższym, aby resort edukacji podjął działania w celu opracowania zestawu dokumentów niezbędnych w pracy szkoły, wynikających z przepisów prawa - napisał Sławomir Broniarz, prezes ZNP, w liście do ministra."